Gdzie palmy w rękach waszych? Gdzie "Hosanna" na ustach waszych? A może ty w bezpiecznym kąciku patrzysz z niepokojem na przeciągający pochód Jezusa. A może przewidując tragedię uspokajasz rozentuzjazmowanych. Czy Mu ufasz? Czy wierzysz, że On ma rację? Czy jesteś przekonany, że ta Jego droga jest słuszna i uczciwa; że ludzkość zawsze na nią wróci, że On zawsze zmartwychwstanie? Jeżeli tak, to po co się kryjesz, to dlaczego jesteś taki przerażony, taki nieufny, taki niewierzący?A może ty po prostu w Niego nie wierzysz?
Ks. Mieczysław Maliński "Modlitwa na każdy dzień"